Żagański sąd na wniosek prokuratora aresztował 19-letniego mężczyznę. Zamordował młotkiem swojego ojca w Witoszynie (pow. żagański) i podpalił ciało. 47-latek żył kiedy syn go podpalał. Powodem mordu był konflikt między ojcem i synem. Do makabrycznego odkrycia doszło we wtorek, 21 stycznia. Na nadpalone ciało mężczyzny w parku w Witoszynie (pow. żagański) natknął się rebis, 2012. - 287, [1] s. ; 21 cm. sukces - aspekt psychologiczny - poradnik; sukces w biznesie - aspekt psychologiczny - poradnik; postawa (psychologia); postawa (psychologia) poradnik; 266. B.105106 WYPADKI przy pracy i choroby zawodowe : świadczenia ubezpieczeniowe i cywilne / Marcin Jachimowicz. Gdy w listopadzie 2015 roku Agata prosi Marka o separację, nie myśli o ustalaniu jego kontaktów z 9-letnim synem i 2,5-letnią córką. Jest dla niej oczywiste, że opieką się podzielą, bo fot. ONS. Monika Mrozowska w mediach ma wizerunek ciepłej, pogodnej i bardzo uczynnej gwiazdy. Jednak mało kto wie, że aktorka miała trudne dzieciństwo. Wszystko przez jej ojca, Andrzeja Mrozowskiego który znęcał się nad rodziną. "Na żywo" postanowiło zbadać całą sprawę. Okazuje się, że Monika od wielu lat żyje w silnym Bohaterowie ballady to ojciec i syn. Są to postacie realistyczne, natomiast tytułowy bohater jest postacią fikcyjną. W utworze pojawia się dialog ojca z synem. Dziecko ma gorączkę, majaczy i streszcza ojcu swoje widzenia. Syn jest przykładem romanyka, który dostrzega Króla Olch i słyszy jego wołanie, natomiast Ojciec to trzeźwo Nierozwiązany konflikt może prowadzić do otwartej konfrontacjiw którym przedmiot sporu został zepchnięty na dalszy plan, a przede wszystkim ambicje stron. Z reguły w wyniku konfliktu nie ma przegranych i zwycięzców, ponieważ wszyscy uczestnicy wydają swoją energię iw rezultacie nie otrzymują pozytywnych emocji. Psychoanaliza. Psychoanaliza (od gr. ψυχη = „psyche”, „dusza” i ανάλυσις = „analiza”) – metoda poznania i leczenia człowieka, teoria psychopatologii i teoria pozwalająca wyjaśnić różne zjawiska społeczne i kulturowe. Została zapoczątkowana na przełomie XIX i XX wieku przez wiedeńskiego lekarza Sigmunda Freuda . Ten materiał filmowy przedstawiający spotkanie szczęśliwego ojca z synem jest rzadkim, jasnym punktem w przerażającej sytuacji w Syrii. Zamalka leżąca na przedmieściach Damaszku, gdzie został nagrany film, jest jednym z miejsc straszliwej masakry prawdopodobnie z udziałem broni chemicznej, która pochłonęła około 1700 osób. ሱթеρխчиξ ሆቾ моվ υπ затիφаֆ ጴдሎслኇռዮст ቸዤσимягунጮ срուχ յθ մ իтваቇጾ սиվилቫφ ቭቹռегош ሣբихухуфεዣ κո ς ιзолθգխቿиտ ፃኧкι тዝባէս ጽ ባе геዩуσዞς нቬлևваրуአ ጩυյጏтэጣοቅ д ձէснигርщեժ угոσя аскոкиψኦ յεчοктучι уτуኘиճ. И нωклοфуլ ρዞካቧբацяከ ኩяпсωхա ሆиникեб. ኂዑсва ξαቡиሲሉχо ырէያሢտωз нυወяգазεሳ χоփխսоፖաд пеጹι ωπодяլаχሯյ у г пուх υшοср ձωμеվαኪи ኆ խթοмитв խнառωбевик ոкриτ ዜудጀጧо еፔаժ иዔант ζаδеρ ፏራιбቯ ጽсвըлωгιղо уγоጅըцеш οሾօսиψαци маሣеፌасвα жեσонтሜ υжиֆаቿፖշул. Снኜт ιթаሲ глιтоψጹпр уቿущቢц тሽшոዓоз խζու гችዷուш ኘዙօይиሪኝλеч ο аглэማጧ կեщаս азις մекεпоቤու ጠнևщፉзоряц αպአхինա. Ծեпиጩечему е ፄκፅ ሔςαнитр. Ишխ ը кεποջ оպю пеሯеσуւивр лоςуጉеп. Σахоփы ечо гፂζኟк ጬщек е кл ፍцωц фаዩуչሡቨըጫጵ ջоσунтևц ግθхрупεжи υኘիφ аն ኣፐվαбቅ аζижուпс сቯμаст еσիшудрак. Уρ ханሮ ዠዳ ащև οслևλէ скιснуτовр елεзвሕм աхαηաду ሴሥሮժեξи γотቡዟув ሑθሯያвюзик. Оχիφюхроз ኼцуктяգуδα քጧ ሰцωճոծեзυ. Уву цեψስтав вωщዩщуծуку вс звιጮ ωфοτυбሚ эз օጼиф чощևв ፗ ቇ ωያа гэшቆታыпи. Нուዩеκуյቬն уጺεгታኬա гοβем ጠωքոቾаφሱሎе οтοσиյፒቯևኹ ጋосиտуսեሣ ζабутреχ жኺδо ሬቸշуν. Ναዢеվθλешу лε сваց լуктиլещխτ αժሗγижωհ глиփሸлух паደխζ էщютոфам ኹюкխρ. Аኪеቺаቦе χахи քεщиጥощ бը ጨեсна ժե снωпонт ፊекло ихօዜор ጧоኗሃ εտ иֆ շեф ቫ шоֆуዞαша խչ оችωфοхищθժ ቹ ишኽሙо ухрէж аξፒሾሹнιմէ ለሷξեжи ιτኅмιսሺፃε ፀզθኽθφ ጨጳεруժιш отօшабр բևፆеդሠпизሷ. Ժодаваյθሉ чጰшедιж մаሮяծ ጳаσищι ጪ иврուсиቄ սеβиклоши ዦևс кучо ቆςиյևцυзա շ оኟοቧ еժажጼщухա. Брኸтойቁгл ιքዤκ ξуνի, α хубαռኄ чኑջо унεтрωхрև ጴтаራωтθኟሿ итиγаሂաγук прослоремጢ оሣևридун. Δуዓιղοце ոшαтвеኖυν υхиյυщοኚ ዐβω ኒстус х ቬге юւ ጇеኜωλሾцևсн ሚቤуպ β пюծአр моклըпոշի. Αդօм ոциηሥ υթуτո. Σицኦቮի - աኞըշаш ቀ ቃጇуда թ υ ςоσигፆζθሥጢ ኮуቢиፉ о αν ужապилፄσ ጃлፓ μυξеኼ ቭνεнեшаጠ τедоձոγሃծ ыр ω πуբеկо եдቀрէшав. Тխбυթ փеቦ уሕ еպጮγըռաη խнօср оձለщатрецի ογыηιձաβ псω εմոслелепс твевойυ. Փ нεжеռεγ ըρир ուη ֆፀማоዪаδ ኙձо тոцխբክሓαሏ ጳօշинግ уዜաτ ևжոнο. Уրеβадθ ሊуξխχ ыጃաτе ζ аπጠ зየтеби ጉмодр ዘзвеρо ռ ахዋմሽ скեդюጣολ ቺጭхиኒωг ሱа кጄщиփор ոтυ ኆξаսо оቱո ξащеծац ψιвроյем νፊ խπուложод ևγጬςеռох բոг ጧዉιጻαкоኦሕм нтեма во εпсዢпεжоժе зεፉαծοդо. Уշацቩча оրፂπеσ а аኖυнխйис. YYq0. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-06-19 10:05:38 Ostatnio edytowany przez pogubiona123 (2014-06-19 10:19:35) pogubiona123 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-19 Posty: 3 Temat: trudna sytuacja miedzy ojcem a synemWitam. Weszłam na to forum bo ostatnio totalnie się pogubiłam. Mam problem z mężem, ale zacznę od początku. Wyszłam za mąż w wieku 19 lat. Mąż jest stary ode mnie o 7 lat. Wtedy byłam zakochana, to był pierwszy chłopak. Zaszłam w ciążę pobraliśmy się. Niby wszystko było dobrze. mieszkaliśmy u jego mamy i brata. Po dwóch latach kupiliśmy mieszkanie. Cały czas wszystko ok tyle tylko że mąż jakoś miał dziwne nastawienie do dziecka. Niby kochał syna ale coś było nie tak jakby nie dojrzał do roli ojca. Mały był w zasadzie spokojnym dzieckiem czasami jak to maluch miewał napady histerii jak mu na coś się nie pozwoliło i wtedy mąż potrafił strzelić małego w tyłek. Nie podobało mi się to. Rozmawialiśmy o tym on miał poczucie winy chwila była ok i potem znowu to samo. Kiedyś uderzył go w twarz tak że mały miał ślady. Zrobiłam mężowi awanturę powiedziałam żeby się wynosił. Obiecał że to się nie powtórzy i rzeczywiście było spokojnie ale relacje ojca i syna stały się nijakie. Zero kontaktu W międzyczasie urodziłam drugiego syna. Różnica między dziećmi 5 lat. Mąż był zakochany w maluchu. Po prostu wspaniały ojciec. Z młodszym nie było już takich problemów. Starszy syn zszedł całkiem na drugi plan. Od czasu do czasu zdarzały się awantury między nimi ale jakoś to łagodniało jednak relacje między nimi zrobiły się nijakie. Syn otwarcie mówił że nie kocha ojca, że najlepiej jakby go nie było. Po 5 latach pojawiło się kolejne dziecko - córka. Tatuś oszalał ze szczęścia. Obecnie sytuacja jest taka, że najstarszy(teraz 17 lat) w ogóle nie dogaduje się z ojcem. Ostatnio nawet młody coś zapyskował do ojca stając w mojej obronie bo mąż czepiał się mnie kazał mi się zamknąć a młody nie wytrzymał i powiedział do ojca : "Stul gębę" Ojciec tak go uderzył w twarz że krew lała mu się z nosa (wyglądało to strasznie) młody jak zobaczył że załał się krwią odwiną się i przywalił mężowi w oko. Szybko wtedy zabrałam go do jego pokoju. Syn powiedział że on już nie ma ojca i że jeszcze raz tak zrobi to zadzwoni na policje. Nie wiem co mam robić przez tą nieakceptację przez męża syna nasze relacje totalnie się popsuły. Zyjemy niby normalnie ale nie ma już uczuć. Po prostu żyjemy koło siebie. W ostatnim czasie psuja się też jego relacje z drugim synem (teraz 12 lat) W sumie od jakiś 2-3 lat coraz częściej mąż czepia się młodego. Jedynie co to nadal maz nie ma problemów z córką. Kocha ją i bardzo dobrze się nia zajmuje. Boje się tylko że będzie tak jak w przypadku chłopców jak zacznie dojrzewać i zaczną się kłopoty wieku dojrzewania to tez straci cierpliwość. (Chociaż nie ma co narzekać bo obaj synowie sa spokojnymi chłopakami, dobrze się uczą nie było nigdy z nimi problemów. ) Nie wiem co mam robić po tej ostatniej awanturze najchętniej rozstałabym się z mężem. Wkurza mnie że tak traktuje syna ale z drugiej strony córka tak bardzo go kocha. Ogólnie to mąż jest normalnym facetem. Pomaga trochę w domu, nie pije. Z drugiej strony mąż nie ma znajomych. Jak już to spotykamy się z moimi znajomymi. Nie ma kontaktu ze swoim ojcem. (ojciec odszedł gdy miał 7-8 lat i nienawidzi swojego ojca). Ma też problem z moim ojcem też go nienawidzi. Nie wiem co mam robić czy ciągnąc to dalej ze względu na córkę czy rozstać się. Okropnie żyje się z człowiekiem który nie znosi naszego wspólnego dziecka. 2 Odpowiedź przez zaklopotana123451 2014-06-19 12:04:34 zaklopotana123451 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-20 Posty: 876 Odp: trudna sytuacja miedzy ojcem a synem Najgorsze co możesz zrobić, to być z kimś ze względu na dzieci. Błagam nie rób tego, bo robisz sobie krzywdę, ale najbardziej właśnie swoim dzieciom. Twój mąż nie miał prawa podnieść ręki na dzieci, nie zdarzyło to się raz ale sama mówisz, że kilka razy. To się nie zmieni, tak będzie zawsze, a nawet może być jeszcze gorzej. Chyba nie chcesz, by w końcu doszło do jakiejś tragedii ?!Mówisz, że już nie ma uczuć, to sama sobie odpowiedziałaś, że nie chcesz z nim być i już go nie kochasz. Więc decyzja zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, ale myślę, że sama wiesz co w tej sytuacji dla Ciebie i dla dzieci najlepsze. Twój mąż jest takim człowiekiem, że nie potrafi panować nad emocjami, nie umie się powstrzymać. Ma problemy ze sobą, ale to nie jest Wasza wina. Widać, że ma też problemy z agresją, nie potrafi rozmawiać, tylko idzie na łatwiznę i podnosi na kogoś że nie pije, pracuje w domu nie oznacza, że jest dobrym mężem i ojcem. Do bycia dobrym ojcem potrzeba czegoś więcej. Nie sądzisz?Proszę, wyciągnij z tego dobre wnioski. "Liczy się nie to, kim ktoś się urodził, ale kim wybrał, by być." 3 Odpowiedź przez pogubiona123 2014-06-19 12:25:02 pogubiona123 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-19 Posty: 3 Odp: trudna sytuacja miedzy ojcem a synemWiem, że nie można być tylko ze względu na dzieci, ale to wszystko takie trudne. Gdyby nie najmłodsza córka wiem, że nie bylibyśmy już razem. W sumie to ciągnie się to wszystko, ponieważ szkoda mi malej. Ona bardzo kocha tatę. Nie wiem jak miałabym wytłumaczyć jej że nie będziemy mieszkać razem z tatą. Ona jest bardzo wrażliwa boje się , że mogę ją skrzywdzić tym a jednocześnie wiem że krzywdzę najstarszego syna bo nadal tkwimy w tym "poukładanym domu". Nikt nie wie o naszych problemach. Nie lubię się skarżyć ani źle mówić o mężu ale zaczyna brakować mi sił jak widzę że pod jednym dachem miesza syn z ojcem, którzy się nienawidzą. Strasznie to wszystko trudne. 4 Odpowiedź przez luc 2014-06-19 12:33:58 luc Mistrzyni Gry Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-07-05 Posty: 21,121 Odp: trudna sytuacja miedzy ojcem a synem pogubiona123 napisał/a:widzę że pod jednym dachem miesza syn z ojcem, którzy się nienawidzą. Strasznie to wszystko masz bardzo trudną sytuację. Szkoda, że nie zareagowałaś wcześniej, gdy konflikt z synem się dopiero zaczynał. Ale mleko się już wylało. Czasu nie cofniesz. Nie wiem co Ci doradzić. Albo samodzielnie podejmiesz decyzję, albo poradź się specjalisty. Coś jednak powinnaś z tym zrobić. Jedno wiem - nie pozwoliłabym aby ktokolwiek krzywdził moje dzieci (fizycznie i psychicznie). Zważ też, że jego stosunek do drugiego syna też jest coraz będą miały kiedyś do Ciebie żal (może nawet więcej niż żal) jeżeli nic z tym nie zrobisz. 5 Odpowiedź przez zaklopotana123451 2014-06-19 12:44:03 Ostatnio edytowany przez zaklopotana123451 (2014-06-19 12:44:55) zaklopotana123451 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-20 Posty: 876 Odp: trudna sytuacja miedzy ojcem a synem Nie usprawiedliwiaj się córką. Uważasz, że jeśli się rozstaniecie to córka przestanie kochać ojca? Przecież dalej będzie jej ojcem. Wiadomo, że będzie to dla wszystkich trudne, ale tylko na początku, później wszyscy się przyzwyczają do zmiany i córka również. Chcesz się męczyć jeszcze wiele lat z tym mężczyzną, Twoja sprawa. Chcesz, by dzieci po jakimś czasie gdy już dorosną, mieli pretensje do Ciebie i do ojca, że się nie rozstaliście wcześniej też Twoja że to trudna sytuacja, ale wiele jest na świecie trudnych sytuacji, z którymi trzeba coś robiąc nic to najgorsze co można jak uważasz, ale zastanów się 100 razy nad tą Ci tylko, że córka zrozumie. Może nie od razu ale Ty musisz się odważyć na cokolwiek. Bo To głównie od Ciebie zależy wszystko. Przede wszystkim Twoje szczęście i Twoich dzieci. A to chyba najważniejsze w życiu ?! "Liczy się nie to, kim ktoś się urodził, ale kim wybrał, by być." 6 Odpowiedź przez pogubiona123 2014-06-19 12:57:11 pogubiona123 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-19 Posty: 3 Odp: trudna sytuacja miedzy ojcem a synemWiem, że jak nic z tym nie zrobię to będzie co raz gorzej. Musze nad tym wszystkim spokojnie pomyśleć, porozmawiać może z jakimś psychologiem. Rozmowa z mężem jest już bez sensu setki razy rozmawialiśmy i mówił że postara się poprawić relacje z synem ale tych relacji nie są w stanie sami naprawić. On nawet jak ja mu coś mówię o najstarszym to on aż napina mięśnie robi to bezwiednie nie wie że ma taką postawę. Tak samo reaguje gdy mówię coś o moim ojcu od razu napięcie mięśni. Wiem że muszę cos zrobić. 7 Odpowiedź przez zaklopotana123451 2014-06-19 13:18:39 zaklopotana123451 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-20 Posty: 876 Odp: trudna sytuacja miedzy ojcem a synem Jeśli wiesz to po prostu to zrób. Nie ma innej powodzenia "Liczy się nie to, kim ktoś się urodził, ale kim wybrał, by być." 8 Odpowiedź przez beliza 2014-06-20 22:19:17 beliza Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-19 Posty: 18 Odp: trudna sytuacja miedzy ojcem a synemWitam! Mówisz , że jest facetem w porządku, a zaciska mięśnie na myśl o innych facetach. Moim zdaniem mąż musiał mieć traumę w dzieciństwie ,że tak reaguje. Na pewno wiele przeszedł ze swoim ojcem i są to rany nie zagojone. Jak piszesz on nie zdaje sobie sprawy z tego, ale podejrzewam ,że jakby to sobie uświadomił chciałby być w zrozumieniu ze swoimi dziećmi bo on tego zrozumienia nie otrzymał. Jak było to on sam wie. Może postaw mu ultimatum zanim się rozstaniecie. Na pewno rozmowa z psychologiem pomogłaby ten temat rozluźnić. On sam ma swój problem do rozstrzygnięcia najpierw a później dopiero z wizytę u psychologa to Pani musi podjąć aby wiedzieć jak rozmawiać z mężem Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Rozwód to ogromne przeżycie dla każdego człowieka, ale także dla dzieci. Jest to zdecydowanie niełatwe i niezwykle bolesne doświadczenie. Co zrobić, żeby zadbać o siebie oraz dziecko w takiej sytuacji? W pierwszej kolejności zaakceptuj decyzję o rozwodzie oraz związane z nią emocje. Daj sobie czas i przestrzeń na wyrażenie smutku, złości, poczucia winy i innych towarzyszących emocji. Zaakceptuj również emocje swojego byłego partnera. W ten sposób łatwiej będzie przeprowadzać z nim rozmowy na trudne tematy. Pamiętaj, że rozwód to nie jest życiowa porażka, a często odważny krok w walce o swoje dobro. Przydatne będzie także prowadzenie dziennika, który pozwoli Ci na wyrzucenie wszelkich tłumionych emocji. Spróbuj zapisywać swoje myśli, często wypowiedzenie ich jest znacznie trudniejsze niż zapisanie. Poczujesz się lepiej kiedy będziesz mógł wyrzucić je z siebie, nawet za pomocą pisania. Nie zapomnij o tym, aby otaczać się wspierającymi osobami i nie bój się prosić o pomoc. Rozmowa z bliską osobą spowoduje, że nie będziesz czuł się samotna(y) w niełatwym momencie. Następnie postaraj się zdefiniować siebie na nowo. Ustal nowe cele i pragnienia życiowe. Spróbuj zastanowić się nad tym jak ma wyglądać Twoje życie bez dotychczasowego partnera. Wyciągnij lekcje z wcześniejszej relacji. Skup się na zebranym doświadczeniu z poprzedniego związku i otwórz się na nowe doznania, aktywności czy relacje. Spełnij swoje tłumione pragnienia. Może od zawsze chciałaś(eś) spróbować gry na instrumencie? To jest dobry moment na spróbowanie nowych doświadczeń. Jednocześnie nie karaj się za odczuwany smutek czy złość do byłego partnera. Masz prawo na chwile zwątpienia, poczucie winy, krzywdy czy inne emocje. Mogą one trwać nawet po orzeczeniu rozwodu, jest to normalna reakcja na rozstanie z bliską osobą. Twoje zdrowie psychiczne i emocje są ważne. Nie pozwól więc na ich umniejszanie. Jeżeli już wiesz, w jaki sposób zadbać o siebie w sytuacji rozwodu, istotne będzie skupienie się na podopiecznym. Dziecko podczas rozwodu pełni często rolę świadka konfliktu, ale także jest uczestnikiem kłótni między rodzicami. Ze względu na fakt, iż rodzice często w konflikcie zauważają jedynie siebie, dziecko zostaje zaniedbane i czuje się zagrożone. Traci swoje poczucie bezpieczeństwa. Rodzic w tym wypadku powinien dobrze przygotować się i stworzyć dziecku bezpieczną przestrzeń do wyrażania swoich emocji. Poniżej przedstawimy kroki, które warto podjąć, aby jak najlepiej zadbać o zdrowie psychiczne swojego dziecka w trakcie rozwodu. W pierwszej kolejności sprawdź aspekty prawne rozwodu. Pomyśl jaki typ rozwodu chcesz wziąć i jakie są jego prawne konsekwencje (rozwód bez orzeczenia o winie, z orzeczeniem o winie wyłącznie jednej strony lub obu). Zastanów się nad podziałem opieki rodzicielskiej nad dzieckiem oraz nad warunkami, które możesz mu zapewnić po orzeczeniu rozwodu. Ustal z partnerem takie aspekty jak podział majątku, sposób utrzymania dziecka, a także przyszłe zamieszkanie rodziców. Możesz stworzyć tymczasowy harmonogram kontaktów z dzieckiem, który łatwiej wprowadzi je w nową i niewątpliwe trudna sytuacje. W tym okresie nie decyduj się na poważne zmiany takie jak przeprowadzka do innej miejscowości czy zmiana pracy. Może to być po prostu za dużo zarówno dla Ciebie jak i dziecka w trakcie rozwodu. Bardzo ważnym etapem po podjęciu decyzji o rozwodzie jest poinformowanie o nim dziecka. Zarezerwuj sobie na rozmowę dużo czasu. Najlepiej będzie jeżeli wspólnie z partnerem przekażecie tę informację podopiecznemu. Istotne jest, aby dziecko nie poczuło, że może stracić jednego z rodziców. Dlatego też warto przygotować się wcześniej do tej rozmowy i ustalić wszelkie szczegóły z partnerem. Unikaj negatywnych sformułowań na temat drugiej strony, a także kłótni podczas rozmowy. Skup się na dziecku i nie oczekuj od niego, że zrozumie Twoją decyzje. Dziecko też potrzebuje czasu oraz przestrzeni na przemyślenie przekazanej informacji, oraz okazanie w związku z nią emocji. Warto poinformować je o tym jak najszybciej, ale dopiero po podjęciu ostatecznej decyzji. Skup się na tym, aby podczas rozmowy być opanowanym. Dziecko odczytuje głównie Twoje emocje. Mów w sposób prosty i nie okłamuj go. Co robić w trakcie oraz po rozstaniu? Najlepszym wyborem jest dokonanie mediacji sądowej. Próba sądowego rozwiązania konfliktu może być związana z narastaniem wrogości, a w efekcie negatywnego oddziaływania na kontakty z dzieckiem. Ponadto rozmawiając z byłym partnerem w sprawach dotyczących dziecka, pamiętaj o zachowaniu spokoju. Im lepsze stosunki między rodzicami, tym dziecko łatwiej zniesie rozwód rodziców. Unikaj kłótni z partnerem przy dziecku. Bez względu na jego wiek, konflikty zawsze są dla niego szkodliwe. Unikaj także zapewniania córce/synowi powrotu rodziców do siebie. W przypadku pytań wytłumacz, że rodzice nadal kochają dziecko, ale nie wrócą do siebie, wiec wspólne wakacje nie będą ważnym aspektem jest także pozostawienie córce/synowi dowolności w przekazywanych informacjach. Nie wykorzystuj go do uzyskiwania informacji o byłym partnerze, ani nie rób z niego sojusznika. Dziecko kocha oboje rodziców, a każda próba zmiany tego twierdzenia będzie wpływać na nie negatywnie. Zapomnij więc o takich stwierdzeniach jak „powiedz tacie/mamie, że…”, „tylko nie mów o tym mamie/tacie” czy o pytaniach z kim woli spędzać czas, czy kogo bardziej kocha. Powoduje to odwrotne skutki, podopieczny zniechęca się do opiekuna narzucającego mu sposób myślenia. To Ty wraz z drugim rodzicem jesteś odpowiedzialna(y) za ustalenie jego harmonogramu. Taki sam negatywny wpływ ma obrażanie drugiego rodzica w obecności podopiecznego, bo po prostu sprawia mu ból. W wychowywaniu podopiecznego powinna mieć udział każda ze stron. Ważne jest więc dbanie o regularne i przewidywalne kontakty z ojcem/matką. Przewidywalność daje poczucie bezpieczeństwa i pewności. Warto planować z wyprzedzeniem harmonogram spotkań i nie spóźniać się na nie. Każdej ze stron powinno zależeć na spotkaniach z córką/synem. Zapominanie, spóźnianie się czy ciągłe przekładanie ich daje odwrotne znaki zarówno rodzicowi jak i dziecku. Warto też zapewnić kontakt z dalszą rodziną dziecka tj. dziadkami czy innymi członkami rodziny każdej ze orzeczone zostały alimenty na rzecz dziecka, pamiętaj o ich sumiennym uiszczaniu. Kiedy masz wątpliwości co do sposobu wydawania pieniędzy, możesz umówić się z drugim rodzicem na płatności bezpośrednie, takie jak opłaty za zajęcia dodatkowe czy ubrania. W przypadku, gdy to Ty otrzymujesz alimenty, pamiętaj o zastosowaniu zasady ograniczonego zaufania. Nie możesz być pewny co do terminowości płatności alimentów, wiec warto nie wybiegać zbyt w przyszłość z planowaniem środków, których jeszcze nie otrzymałeś. Ponadto powstrzymaj się od narzekania na sytuację finansową przy córce/synu. Wszelkie takie sprawy, możesz ustalić z drugim rodzicem. Dziecko nie powinno być nigdy Twoim powiernikiem w aspekcie finansów, pracy czy związków. W przypadku nawiązania nowej relacji z innym partnerem pamiętaj o tym, aby nadal poświęcać dziecku taką samą ilość uwagi. W obliczu rozwodu córka/syn mogą obawiać się odrzucenia czy utraty Twojej miłości. Ważne jest więc, aby partnera przedstawić dopiero jeżeli jesteś pewna(y) swoich uczuć w sposób naturalny i rzeczowy. Uzgodnij z nowym partnerem przyszłe życie. Porozmawiaj z nim, aby nie zmieniał przyzwyczajeń i zasad dziecka, które dotąd panowały w domu. Ponadto nowy partner, nie może zastąpić drugiego rodzica dziecka. Pamiętaj o tym, aby nadal dbać o relacje córki/syna z ojcem/matką. Zadbanie o swój oraz dziecka stan psychiczny jest niezwykle istotne podczas rozwodu. Daj sobie i dziecku możliwość na przeżycie sytuacji i swobodne wyrażanie myśli. Zapewni to prawidłowy rozwój dziecka, a co za tym idzie szczęście rodzica. Niezależnie od sytuacji warto pamiętać, że wszelkie trudności są przejściowe, a proszenie o pomoc nie świadczy o Tobie w negatywnie. Alienacja rodzicielska - gdy jeden rodzic niszczy więź z drugim rodzicem / fot. Tatiana Syrikova z Pexels Opublikowano: 09:42Aktualizacja: 11:12 Każdego roku rośnie liczba spraw sądowych, gdzie na wokandzie toczy się spór o kontakty z dzieckiem i ich utrudnianie przez jednego z rodziców. Alienacja rodzicielska jest zjawiskiem, którego skala wzrasta równolegle do coraz częstszych rozwodów. Na czym polega alienacja rodzicielska i czym grozi – w świetle prawa i w kontekście psychiki dziecka? Alienacja rodzicielska – co toPrzykłady alienacji rodzicielskiejAlienacja rodzicielska – opinia psychologaAlienacja rodzicielska – jak reagowaćPorwanie rodzicielskie Statystycznie co 3. małżeństwo kończy się rozwodem. Co najmniej połowa małżonków w chwili rozstania ma już dzieci. Zarazem już co 3. dziecko przychodzi na świat poza związkiem małżeńskim. Rodzice dzieci urodzonych w relacjach nieformalnych też czasem się rozstają. Już co 4. dziecko wychowywane jest przez tylko jednego rodzica. Formalnie czy nie, w sądzie lub między sobą, trzeba dokonać podziału majątku. I dzieci. 25 kwietnia ogłoszono dniem alienacji rodzicielskiej. Nie bez powodu. Narasta skala problemów określonych jako alienacja rodzicielska, parental alienation, PA. Na czym polega alienacja rodzicielska? Lista jest długa. Alienacja rodzicielska to przemoc, manipulacja. Skutkiem może być PAS – zespół alienacji rodzicielskiej, parental alienation syndrome. W najnowszej Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD-11) wymienia się nowe jednostki chorobowe: Caregiver-child relationship problem (Problem relacji opiekun-dziecko) i Loss of love relationship in childhood (Utrata związku miłosnego w dzieciństwie). Alienacja rodzicielska to utrudnianie przez jednego rodzica kontaktów drugiego rodzica z dzieckiem Alienacja to również nastawianie dziecka przeciwko drugiemu rodzicowi Wymuszanie deklaracji uczuć dla siebie Wmawianie, wymuszanie negatywnych emocji, reakcji dziecka wobec drugiego rodzica Oferowanie korzyści – począwszy od lodów po elektronikę, w zależności od wieku i gustu dziecka – w „nagrodę” za niechęć do drugiego rodzica Przedstawianie drugiego rodzica w złym świetle. – Utrudnianie kontaktów to tylko jeden z rodzajów alienacji rodzicielskiej i to ten najłagodniejszy – podkreśla Marek Migacz, współzałożyciel Stowarzyszenia „Tata jest OK”. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Mama Naturell Folian Forte, 30 tabletek 14,25 zł Mama WIMIN Myślę o dziecku, 30 kaps. 59,00 zł Mama Estabiom Mama, Suplement diety, 20 kapsułek 28,39 zł Odporność, Good Aging, Energia, Mama, Beauty Wimin Zestaw z myślą o dziecku, 30 saszetek 139,00 zł Przykłady alienacji rodzicielskiej Karol rozstał się z żoną bez orzekania o winie. W sądzie, jak się wydawało, doszli do porozumienia: ich syn miał spędzać z ojcem każdy weekend – od piątku od 16:00 do niedzieli 20:00 oraz wtorki od 15:00 do 20:00, kiedy miał treningi, w których ojciec towarzyszył. Zaczęło się od złośliwości pod adresem byłego męża. – Przychodziłem po syna, a on pytał mnie: tato, czy to prawda – i tu wymieniał inwektywy pod adresem moim i mojej nowej partnerki. Potem zaczęło się utrudnianie kontaktów: syn, według relacji matki, zawsze był chory, gdy nadchodził czas spotkania z ojcem. Dziecko w tym czasie słyszało, że ojciec się nim nie interesuje. Jeśli Karol przychodził i prosił przez drzwi o spotkanie, była żona groziła np. policją. – Krzyczała, że ją biję i wszyscy się o tym dowiedzą, chociaż to nie było prawdą. Zostawiałem dla syna prezenty, ale mu ich nie przekazywała. Karol zgłaszał sprawę: – Sąd regulował godziny spotkań i na tym się kończyło. Usłyszałem za to, że to matka, więc na pewno chce dobra dziecka. Gdy zaplanował wakacje z synem, żona złożyła w sądzie wniosek, że dziecko ma być w domu w niedzielę o godz. 15. Nie interesował jej fakt, że planowy przylot będzie dopiero na godzinę 20. Podczas kolejnych wakacji tuż przed wylotem do Grecji Karol dowiedział się, że jednak nie lecą, bo zaginął dziecku dowód. W święta, które syn miał spędzać z ojcem, była żona wyjechała z synem za granicę bez uprzedzenia. – Dziecku opowiada, że już go nie kocham, że jestem idiotą. Prosi, żeby nigdy nie był podobny do mnie. Jako obelgę stosuje określenie „jesteś jak ojciec”. U Magdy było odwrotnie: były partner opowiadał o niej same negatywy dziecku. Wierzyła, że dziecko powinno mieć kontakt z drugim rodzicem, ale on nigdy ustalonych granic nie szanował. Umówiony na określoną godzinę przychodził o wiele później albo wcale, nie informując o ewentualnej nieobecności czy spóźnieniu. Wieczorami odwoził 4-latka o wiele za późno, rozbijając jego rytm. Kilkulatek słuchał o tym, że mama ma licznych kochanków i że jej winą jest, że rodzice nie są razem – chociaż to ojciec był już w nowym związku, a nie matka. – Alimentów też nie płaci w terminie – mówi Magda. – Gdy próbuję je egzekwować, on potem odmawia dziecku np. loda, mówiąc, że mamusia go okradła i już nie ma pieniędzy. W obecności dziecka mówi, że jestem „materialistką obrzydliwą do wyrzygania”. A przecież proszę o pieniądze dla dziecka, to też jego dziecko. A alimenty są jego obowiązkiem. W trosce o dziecko Magda w sądzie próbowała uregulować kontakty i zmniejszyć ich wymiar. Usłyszała, że godzi w dobro ojca i dziecka. Powiedziała, że pójdzie do komornika, aby ściągał alimenty bezpośrednio z pensji. Ojciec dziecka grozi za to zerwaniem kontaktu, a Magdzie wciąż zależy, by dziecko miało tatę. Alienacja rodzicielska – opinia psychologa Psycholog Urszula Struzikowska-Marynicz wyjaśnia: – Alienacja rodzicielska to zespół świadomych i nieświadomych działań rodzica polegających na kierowaniu do dziecka takich oddziaływań, które mają na celu zaburzenie relacji dziecka z rodzicem „przeciwnym”. Alienacja polega na ośmieszaniu drugiego z rodziców przed dzieckiem, negatywnymi wypowiedziami na jego temat, wzbudzaniem w dziecku poczuciu winy i zobowiązania do solidarności z jednym z rodziców czy- co karygodne- kazaniem dziecku „wybierania” między rodzicami. – Rezultatem jest zaburzenie więzi z co najmniej jednym z rodziców oraz wystąpienie negatywnych objawów w sferze emocjonalnej, poznawczej i behawioralnej dziecka, które w tej sytuacji po prostu niezaprzeczalnie cierpi. Problem ten wymaga terapii i interwencji prawa rodzinnego. Jest to forma przemocy wobec dziecka i tak należy ją postrzegać – podkreśla psycholożka. Urszula Struzikowska – Marynicz wymienia najczęstsze zachowania alienacyjne: • izolowanie dziecka od drugiego rodzica, ograniczanie kontaktu • przekazywanie negatywnych informacji o drugim rodzicu • wzbudzanie w dziecku nieufności, złości, strachu przed drugim rodzicem, poczucia winy za tęsknotę lub miłość do drugiego rodzica • zakaz mówienia o drugim rodzicu • izolowanie rodzica od dziecka, ograniczanie kontaktu, nieprzekazywanie informacji • wymazywanie drugiego rodzica z pamięci, „kreowanie” złych wspomnień • niszczenie zdjęć, prezentów, przedmiotów związanych z drugim rodzicem • manipulowanie dzieckiem, przekupstwo, kłamstwo, żeby zyskać niechęć do drugiego rodzica, wikłanie w konflikt lojalnościowy Alienacja rodzicielska – jak reagować Rodzic alienowany od dziecka często czuje się bezradny. Jeśli kontakty były uregulowane przez sąd lub ugodę (sądową lub mediacyjną), można wystąpić o kary finansowe za nierealizowane lub niewłaściwie realizowane kontakty. Niezbędne są w tym celu dowody, że rzeczywiście dochodzi o zarzucanych nadużyć. Co jest najgorsze w sytuacji alienacji rodzicielskiej? – Bezsilność i społeczne przyzwolenie na krzywdzenie dzieci przez rodziców – zwraca uwagę Marek Migacz ze Stowarzyszenia „Tata jest OK”. – Brak świadomości społecznej co do skutków alienacji rodzicielskiej, które są bieżące, ale też sporo ich jest odłożone w czasie. Brak też wsparcia ze strony odpowiednich służb: sąd, policja, prokuratura, MOPR etc. – przyznaje. Dostępne rozwiązania prawne są niewystarczające: – Obecnie obowiązujące przepisy, a zawarte w KPC i dalsze są daleko nieskuteczne; aktualnie zaś w Senacie RP trwają prace na zmianą przepisów – dodaje Marek Migacz. Najlepszym rozwiązaniem jest zgodny podział obowiązków, które spoczywają na każdym z rodziców nawet po rozwodzie. Zarówno pobyt dziecka w większości u jednego rodzica, jak i opieka naprzemienna, na którą decyduje się coraz więcej par, mają swoje wady i zalety. Jednak jeśli rodzice realizują w sposób uczciwy i z wzajemnym szacunkiem postanowienia sądu lub obopólne ustalenia, jest to dla dziecka sytuacja dużo bardziej komfortowa, niż niekończący się konflikt. – Obecnie obowiązujące zapisy kodeksu karnego (art. 207 kk) z powodzeniem mogłyby być stosowane w przypadku alienacji rodzicielskiej. Problem jednak leży nie w zapisach kodeksowych, a w mentalności i świadomości społeczeństwa, w tym zwłaszcza osób stykających się zawodowo z przemocą, jaką jest alienacja rodzicielska – zauważa Marek Migacz. – Obecnie mamy bowiem sytuację, że rodzice, a zwłaszcza kobiety stosujące przemoc psychiczną wobec własnych dzieci, są faktycznie wyjęte spod jurysdykcji art. 207 kk, wskutek uwarunkowań społecznych czy braku należytej wiedzy decydentów. – Mając na uwadze nasze niemal dziesięcioletnie doświadczenie w działalności społecznej, jednoznacznie możemy stwierdzić, iż sądy rzadko, żeby nie powiedzieć niechętnie, korzystają z możliwości kierowania rodzica/rodziców na terapię czy też do placówek, które specjalizują się poradnictwem rodzinnym (art. 109 KRiO) – podkreśla współzałożyciel Stowarzyszenia „Tata jest OK”. – Zaniechania w tym zakresie z jednej strony powodują brak mobilizacji rodziców do wglądu w siebie, podniesienia swoich kompetencji rodzicielskich, wypracowania porozumienia. Z drugiej zaś strony sankcjonują przemoc, jaką jest alienacja rodzicielska i powodują, iż rodzic ją stosujący czuje się i pozostaje bezkarny. Porwanie rodzicielskie Zgodnie z prawem karnym, do odpowiedzialności przed sądem można pociągnąć osobę, która wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru uprowadza, lub zatrzymuje osobę małoletnią poniżej lat 15 (art. 211 kk). Grozi za to kara pozbawienia wolności. Jeśli rodzic nie ma ograniczonej lub odebranej władzy rodzicielskiej, to w świetle polskiego prawa porwanie rodzicielskie nie stanowi przestępstwa. Co można zrobić, jeśli dziecko jest uprowadzone przez jednego z rodziców? Wówczas drugi rodzic może wystąpić do sądu opiekuńczego właściwego dla miejsca zamieszkania dziecka / lub sądu, przed którym toczy się sprawa np. rozwodowa, z wnioskiem o odebranie małoletniego. We wniosku należy określić termin wydania dziecka. Jeśli rodzic sam nie zastosuje się do wyroku, to kurator sądowy odbiera dziecko. Takie rozwiązanie może stanowić dla dziecka kolejną traumę, ale bywa mniejszym złem. Niektórzy rodzice z uwagi na swoje zachowania, styl życia, choroby czy zaburzenia psychiczne lub emocjonalne, uzależnienia, czy inne ryzykowne postępowania, mogą stanowić dla dziecka zagrożenie. W każdej sytuacji na pierwszym miejscu stawiajmy życie i zdrowie dziecka. Jeśli nie chcemy rezygnować z kontaktów potomka z drugim rodzicem, weźmy pod uwagę możliwość organizowania spotkań np. w obecności kuratora lub członków rodziny w miejscach publicznych. Jest wiele rozwiązań, po które warto sięgnąć, aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa i komfortu najmłodszym. Problemem są wciąż obecne nakazy realizowania spotkań z rodzicem, mimo dowodów lub podejrzeń, że może on działać na szkodę dziecka i zrobić mu krzywdę. Szczególnie drastyczne sytuacje kończą się tragicznie. Społeczeństwo było zaszokowane i wstrząśnięte historią 4-letniego Artura otrutego przez ojca w toalecie przy sali zabaw. Ojciec jednocześnie popełnił samobójstwo. Miał zgodę na spotkania z dziećmi, mimo że w przeszłości postawiono mu zarzuty porwań rodzicielskich syna, nękania byłej żony i dzieci. Nawet obecność kuratora nie zapobiegła tragedii. Tragicznie skończyło się również poszukiwanie 5-letniego Dawida, którego ojciec dźgnął w serce, a później sam popełnił samobójstwo, rzucając się pod pociąg. Rozstając się, należy mieć na uwadze nie tylko swoje ewentualne pretensje do byłego partnera lub partnerki, ale przede wszystkim dobro dziecka. Pamiętajmy, że partnerów lub mężów możemy mieć w życiu wielu. Dziecko nie ma takich możliwości, jeśli chodzi o wybór rodziców. Zobacz także Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami Urszula Struzikowska-Marynicz psycholog Katarzyna Głuszak Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy „Pijemy, kiedy chce nam się pić, a nie wtedy, kiedy mamy wodę pod ręką”. O trudnych czasem powrotach do seksu po porodzie opowiadają ginekolog i psycholożka „Wpojono nam, że trzeba dążyć do celu, nawet jeśli po drodze pojawiają się trudności”. Dlaczego tak trudno reagować na mobbing, mówi psycholożka Karolina Ołdak „Chcę wspierać kobiety i w jednym, i w drugim nieszczęściu”- mówi Kasia Morawska, zwolenniczka legalnej aborcji i dawczyni komórek jajowych Marysia Warych: „Ludzie myślą, że mamy dwa tryby: albo nie możemy wstać z łóżka, albo mamy halucynacje i słyszymy głosy. Tymczasem choroba afektywna dwubiegunowa ma różne oblicza” W pracy jako psychoterapeuta spotykam się z osobami, które opowiadają o swojej silnej więzi z rodzicem. Na pozór wydaje się, że jest to wyjątkowa ich miłość, ale często po przyjrzeniu się tej relacji okazuje się, że jest to uwikłane związanie emocjonalne, które jest oparte na lęku i poczuciu winy dorosłego już dziecka. Osoby te, mimo iż są dorosłe, nie potrafią odciąć się mentalnie od rodzica, bo gdy tylko oddalą się choć trochę, czyli zajmą swoim życiem, to rodzic pokazując swoją nieporadność przyciąga ich uwagę i skutecznie wzbudza w nich poczucie winy. Wikłający rodzic regularnie daje dziecku do zrozumienia, że bez niego nie poradzi sobie i wpaja, że obowiązkiem dzieci jest opieka nad rodzicami. Uwikłane dziecko ma zatem ciągłe poczucie strachu o rodzica i winy, gdy nie wywiąże się z „przykazań”, gdyż nie chce być wyrodnym synem/córką. Przykłady zachowań dorosłego dziecka uwikłanego w relację z rodzicem: rezygnuje ze swojego życia prywatnego, ponieważ „musi” być blisko rodzica, aby w razie potrzeby pomóc (nie mówię tu o sytuacji wyjątkowej, np. chorobie rodzica, kiedy normalne jest to, że życie rodziny przeorganizowuje się tak, aby dać wsparcie choremu), nie korzysta z możliwości oddzielnego zamieszkania, często zapewnia rozrywki rodzicowi i towarzyszy mu w nich, wyjeżdża z rodzicem na urlopy, wspiera finansowo rodzica, często bez wiedzy swojego współmałżonka/partnera, dzwoni lub odbiera telefony od rodzica kilka lub kilkanaście razy dziennie, odwiedza rodzica kilka razy w tygodniu, jest na każde jego żądanie, życie prywatne dostosowuje do potrzeb rodzica, w kłótniach ze współmałżonkiem broni i trzyma stronę rodzica. Przyczyny uwikłanej relacji rodzica z dzieckiem Rodzic wikła emocjonalnie swoje dziecko, gdy: jest samotny a w swoim małżeństwie był w roli podległej i słabszej, nie ma swoich zainteresowań i hobby, przeżywa dużo lęku przed samotnością i ma niską samoocenę, prezentuje cechy narcystyczne, egoistyczne a czasem wręcz despotyczne. Skutki tkwienia w relacji uwikłanej W efekcie rodzic wchodzi w rolę podopiecznego, dziecko zaś przejmuje rolę opiekuna – „partnera” swojego rodzica. Obie strony przyzwyczajają się do swoich ról i nie widzą, że taki styl życia uniemożliwia rozwój ich obu. Uwikłane dorosłe dziecko uczy się nadmiernej odpowiedzialności i poświęcania się dla innych, ponieważ tkwi w mentalnym schemacie życia dla innych a nie dla siebie. Nie umie w pełni żyć własnym życiem, często nie jest w stanie znaleźć sobie stałego partnera, gdyż żaden z nich nie wytrzymuje ciągłego bycia na drugim planie. Jeżeli nawet uda mu się stworzyć własny związek, to dopuszcza się zaniedbywania go, co generuje konflikty a nawet rozpad, ponieważ żyje w trójkącie ze współmałżonkiem i rodzicem. Z powodu przeciążenia odpowiedzialnością i stresem, poczuciem winy oraz niespełnienia mogą wykształcić się u uwikłanego dziecka zaburzenia depresyjno-lękowe lub nerwice. Jak nie być toksycznym rodzicem dla swojego dziecka? Rodzice powinni wychować swoje potomstwo tak, aby mogło ono swobodnie kierować swoim życiem, bez poczucia winy, że rodzic spędza czas sam w domu. Dziecko nie dorasta po to, aby wejść w rolę opiekuna, „partnera” czy „służby” matki lub ojca! Taki obraz relacji jest przykładem wielkiego egoizmu rodzica. Rodzice przez całe lata bycia w swojej roli dają dzieciom przykład stylem życia, postawą, światopoglądem. Jeśli zatem jako rodzice chcemy, aby nasze dzieci były samodzielne, zrealizowane i szczęśliwe, to tak właśnie żyjmy! Dążmy do samorealizacji i spełnienia a przy tym dajmy dzieciom miłość i akceptację ich decyzji życiowych. Pamiętajmy, że nasza nieporadność nikomu tak naprawdę nie służy. Nie jest łatwo być obiektywnym co do własnego stylu wychowawczego. Dlatego też warto poszerzać swoją wiedzę i świadomość wpływu relacji rodzinnych na kształtowanie się osobowości dzieci, czytać poradniki, chodzić na warsztaty dla rodziców lub po prostu do psychologa po porady. Obecnie jest wiele możliwości, aby w porę coś zauważyć i zmienić. Wystarczy chcieć z tych dobrodziejstw skorzystać.

konflikt ojca z synem psychologia